23.03.2020 – narodowa kwarantanna cd.

W ramach spaceru na świeżym powietrzu odwiedziłam wczoraj Koperkowo. Piękna, słoneczna pogoda, choć (jak dla mnie) trochę za chłodno, abym mogła zabrać się za prace polowe.
Zakwitły fiołki na skarpie kaskady i pierwsze cebulice przy dworku nad oczkiem. Tylko patrzeć, jak zrobi się niebiesko. Kaczeńce też już rozwijają liście.
Jeszcze kwitną spóźnialskie krokusy. Po przebiśniegach ani śladu.
Przy chodniku już „aktywują się” prymule. Pierwiosnki trochę opóźnione.
Odizolowano nas (emerytów) od wnucząt. Mam baaaardzo dużo czasu. Powoli robię wiosenne porządki w mieszkaniu. W międzyczasie szyję maseczki. Jako materiał wykorzystuję stare koszule „wólczanki” i podkoszulki.

Dodaj komentarz