10.11.2025 – Kamyczek Wędrowniczek

Dzisiejszy dzień wyjątkowo szczęśliwy. Szłam rano na działeczkę – jak zawsze spacerkiem rozglądając się na prawo i na lewo. Rano zwykle ludzie się spieszą. Ja już jestem na emeryturze, więc na działkę raczej chodzę powoli. Dwoje młodych ludzi biegło do autobusu na pętli, więc ustąpiłam im swoją część chodnika. Ale zatrzymałam się na chwilę, żeby… Czytaj dalej 10.11.2025 – Kamyczek Wędrowniczek