Dawno temu … dwa … pięć wieków(w każdym razie za Sapiehów)w okolicach, gdzie jest Kodeńzajazd mały stał przy drodze.Nazywano go „U Waśków”.Znany był on na Podlasiuz ryb smażonych „prosto z Buga”.Posłuchajcie. Baśń niedługa. Pewien Litwin, piękny, młody,(niecodziennej był urody)kiedyś do zajazdu trafiłi majątek w nim zostawił.Zapytacie co się stało?Czy mu rozum odebrało? Waśka – ojciec,… Czytaj dalej Baśń o selerze