Baśń o żołędziu

W Bartodziejach, w starym lesie,zima, wiosna, lato, jesień,rok w rok, zawsze takie same.Kiedyś jednak stał tam zamek.Obok zamku dąb rósł wielki.Pień, konary, las gałęzi – niczym z obrazów Szyszkina.Z liści Bartka przypominał. Dąb ten służył całe wieki: był drapaczem chmur dla dzieci,skrytką był, kryjówką, dachem, parasolem, drogowskazem,noclegownią był dla ptakówi stołówką dla warchlaków. Skąd tam… Czytaj dalej Baśń o żołędziu