
Dom już w nastroju świątecznym. Choinka stoi od tygodnia. Brakuje tylko cukierków. Są kupione., czekają na Olę, żeby powiesiła. Obiecałam jej to zajęcie.
Ustrojony też jest jej domek na działce. Jeszcze go nie widziała. Pojedziemy, jak tylko będzie miała wolne od przedszkola.
Wczoraj była piękna słoneczna pogoda. Widać to nawet w lustrze oczka wodnego.
Zafundowaliśmy sobie na święta wyrób własny.
WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZĘ WSZYSTKIM MOIM CZYTELNIKOM



