Pieśń o kapliczce w Zalewszu

Ty żegnasz i witasz,
O wiarę nie pytasz.
Od wieku tu stoisz
I burz się nie boisz.

Mówiła mi babka,
Że jeszcze jej matka
Kwiaty ci składała,
Gdy się budowała.

Mówiła mi także
O wielkim pożarze.
To tu się modliła,
Gdy wieś się paliła.

Wiem także od matki:
Żegnałaś jej braci
Gdy „Nakazem chwili”
Dom swój opuścili.

Jeden tylko wrócił.
Drugi ją zasmucił,
Ale na cmentarzu
Obok siebie leżą.

I ja cię pamiętam,
Jak na Wielkie Święta
Ty żeś wieś zbierała
Z nami świętowała.

Ty żegnasz i witasz,
O wiarę nie pytasz.
Na los nie narzekasz
I na wszystkich czekasz.

Dodaj komentarz