28.07.2020 – pszczółki, motyle

Uwodzący zapachem lipy bluszcz. Jesienią, gdy nasionka dojrzeją i myślą o podroży w daleki świat, ubiorą się w piękne puchowe szale

Chińska róża (niebieska) wyhodowane przeze mnie z nasionka wita mnie przy furtce. Biała, też przeze mnie wyhodowana, króluje nad oczkiem.
Mikołajek nadmorski, a właściwie to nadbużański (gdyż znad Buga z mojej rodzinnej wioseczki przywiozłam jego nasionka) jest uwielbiany przez pszczoły i wszelkie inne pożyteczne owady. Czasem aż tłoczno na jego kwiatach.
Ostatni kwiat żółtej lilii odnaleziony przez motyla
Szkaradkowo – oczywiście.

Dodaj komentarz