Moje Koperkowo wzbogaciło się o drewnianą studnię (atrapę dla rur wodociągowych). To dzieło mojego małżonka.
Zdecydowaliśmy, że kupimy nowe beczki na nawozy. Stare (pamiętające czasy pierwszych właścicieli) już przeciekały. Poza tym były duże (200 litrów). Kupiliśmy w Radomiu po 30 zł beczki 160 litrowe. Wszystkie jednakowe. Stoją teraz w szeregu. Zakątek nawozowy od razu wyładniał.



