Prowadzisz nas Panie
różnymi ścieżkami
do bram swoich w niebie
Z szerokich pustyń
z dalekich stepów
wołasz i wołasz do siebie
A drogę nam znaczysz
nie zawsze różami
i nie brak też cierni
Nie pozwól nam Panie
na chwilę zwątpienia
Niech zostaniemy Ci wierni