Bugiem do Kodnia

Pójdźmy razem rzeki brzegiem
Od wsi Jabłeczna, gdzie cerkiew
Ramiona ku niebu wznosi.
Prawdę od wieków stąd głosi.

Kapelusz, buty gumowe,
Płaszcz stary ortalionowy
I w drogę, pomiędzy dęby
Wysłuchać starej legendy.

Posłuchać rzeki co śpiewa,
Liści co szumią na drzewach.
Wsłuchać się w treść rozhoworów
I ptasich wysłuchać chorów.

Gdy wczesnym rankiem wyjdziemy,
Na wieczór w Kodniu będziemy.
Przywita nas głos Sapiehów,
Który stąd płynie od wieków.

I kościół Świętego Ducha
Co w ciszy milczy i słucha.
Madonna ciebie zawoła
Na mszę do swego kościoła.

Czeka nas kawał historii,
Więc iść będziemy powoli.
Opowiem – jak umiem – drogą.
Ruszajmy … noga za nogą.

Dodaj komentarz