Ostatnia pokorna
w wyścigu z czasem
wygrała samotność
wszystko co za nią
zawisło obok
niczym księżyce
z wyblakłym obliczem
wytarte słowa
stracona uroda
miłość spalona
i zdrowie przywiędłe
wątpliwe szczęście
zachwiana wiara
i choć zbawców chmara
jedna ona
ostatnia pokorna
do zgody rękę wyciąga
Radom, 12. 10 .2008