Od dwóch tygodni nie zaglądałam do Szkaradkowa. Zaniepokojone krasnale przyszły osobiście dowiedzieć się dlaczego nie przychodzę. Na pamiątkę tej niespodziewanej wizyty poprosiłam wszystkie o ustawienie się do zdjęcia przy choince. Na pamiątkę dla mnie.

