Wiersz Małgorzaty Glaza

 
 
 
                                                  pamięci Ireny
 
Nie wiemy ile jeszcze
nieba przepłynie
jaki czas będzie dany nam
utopimy zimne uczucia
w ciepłym winie z goździkami
na zimę
 
poplamiona dusza wspomnieniami
w niebie płynie samotną chmurą
czasem płacze
to niezrozumiałe
że nie błyska
za nami tęsknotą
 
deszcz nadziei
po piorunie zmartwychwstania
nie nakarmi naszych oczekiwań
 
nie powrócą ci
których wciąż kochamy
już do naszych
codziennych zamyśliwań
 
 
                                            Gosia Glaza
                           Odrano Wola 24 sierpnia 2003 r.
 
 

Dodaj komentarz