A kiedy zgaśnie moja świeczka
I płomień jej odpłynie w „Wieczność”
Ja pozostanę z Wami w wierszach
Wy zaś mnie miejcie w swoich sercach
Niechaj nie trudzą Was wizyty
I nie kosztują znicze, kwiaty
Swą wszelką cześć zamieńcie w pamięć
I na modlitwę szczerą za mnie.