Zielone pierożki

Na farsz:
biały ser
szpinak nowozelandzki
cebula
jajko
czosnek
bułka tarta
sól,pieprz
gałka muszkatołowa

Na ciasto
mąka, woda z sokiem ze szpinaku
kilka kropli oleju do ciasta, żeby lepiej się kleiło

Wykonanie
Świeży szpinak nowozelandzki przekręciłam prze maszynkę do mielenia mięsa (razem z łodyżkami). Sok odcedziłam na sitku i dodałam go potem do ciasta, żeby było zielone.
Przez maszynkę też przekręciłam biały ser, podsmażoną cebulkę i czosnek.
Dodałam łyżkę tartej bułki, żeby farsz był gęściejszy, całe jajko, sól, pieprz i tartą gałkę muszkatołową.
Wyrobiłam zielone ciasto.
Powycinałam i posklejałam widelcem pierożki.
Ugotowałam w dobrze osolonej wodzie z dodatkiem łyżki oleju, żeby pierożki do siebie się nie kleiły.
Pierożki zawsze wykładam na małą stolniczkę, żeby ociekły i gdy lekko ostygną przekładam do talerzy lub większej miski.
Nam smakowały.
Zapraszam do wypróbowania przepisu.
Smacznego.

Dodaj komentarz