16.02.2024 – kręgi

Kręgi po zimie. Dzisiaj było 15 °C. Ziemia w kręgach rozmarzła, że mogłam dowartościować się i usunąć wyrosłe chwasty. Folia, którą zastosowałam nie popękała. Szwy ze sznurka i z żyłki wytrzymały (żyłka może być grubsza). Błąd konstrukcyjny jaki popełniłam, to taki, że powinnam nieco staranniej ubić ziemię po brzegach kręgów, szczególnie na spodzie kręgów, gdzie położyłam tekturę, chwasty i kompost. Folia od środka nie była gładka, tylko miała jakąś włókninę i być może ona spowodowała, że zawartość kręgów osiadała nierówno, co spowodowało sfalowanie folii. Próbowałam to naprawić, ale zrezygnowałam. Następnym razem będę pamiętała. Jest dopiero luty, jeszcze zapowiadają przymrozki, zobaczymy jak cały mój projekt zda egzamin.

Przebiśniegi przebijają się, ale krokusów jeszcze nie widać. Pokazują się tulipany i prymule. Oczko śpi.