Szukając w Internecie różnych pomysłów na prowadzenie warzywnika znalazłam pomysł, aby groszek cukrowy sześciotygodniowy posadzić przed ogórkami. Najpierw należało posadzić groszek, a gdy ten już się dobrze zazieleni zrobić mu podpory ze sznurka i przed nim posiać ogórki. Gdy groszek dojrzeje wyciąć go przy ziemi (nie wyrywać), gdyż jego korzenie dobrze wpływają na plon ogórków. Tak więc też zrobiłam w tym roku.



A dzisiaj zbiór tego groszku – 2,4 kg. Po jednej szklance spakowałam do torebeczek i 15 obiadków czeka w zamrażarce.



Co zrobiłam nie tak? Powinnam groch zasiać bardziej do środka tych wigwamów, żeby zrobić wygodne miejsca dla ogórków. No i nie siać ogórków w środkowej części tych wigwamów, tylko na zewnątrz. Dlatego też zbiór ogórków nie wiem czy się uda, gdyż bardzo późno dosiewałam drugą partię.

