12.11.2022 – otwarcie supersamu „Miodek”

  • Drodzy Przyjaciele!

Kochani mieszkańcy Szkaradkowa.

Każdy ma prawo do własnych marzeń. Ja mam moje marzenia… marzenia mają także przybyli goście … marzenia macie również Wy – mieszkańcy Szkaradkowa. Każdy … ma prawo marzyć … każdy inaczej. Najważniejsze jest to, żeby te nasze marzenia spełniały się.

Brazylijski pisarz i poeta (Paulo Coelho de Souza) napisał o marzeniach piękne słowa:

kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenia...

Jednak mówiąc tak pięknie o marzeniach nie powiedział nam, że wystarczy tylko marzyć, a nasze marzenia się spełnią. On tylko przekazał nam, że jeśli połączymy marzenia z działaniem to możemy osiągnąć wymarzony cel.

Tak właśnie powstawało Szkaradkowo.

Oto krótka jego historia:

Był rok 2005, kiedy to stałam się prawną dzierżawczynią tej działki. Moja przyjaciółka Marysia powiedziała mi wówczas, że powinnam zatrudnić stróży, żeby jej strzegły przed niepożądanymi gośćmi. Z własnego doświadczenia podpowiedziała mi, że najlepiej zdają egzamin krasnale. Poszłam więc za jej radą i szukałam krasnali. 5 lat ich szukałam. Bywało, że nie raz zwątpiłam w ich istnienie. Aż pewnego wieczoru, a było to na Kupały w 2010 roku, nagle zobaczyłam jednego przy swojej nodze, gdy podcinałam gałązki świerka. Wyglądał jak stary dziadek. Okazało się, że szukał dla siebie miejsca na ziemi. Szukał jego także dla swojej przyjaciółki. Dogadaliśmy się i krasnale sprowadziły się na moją działkę i pilnowały mojej starej altanki. Kiedyś krasnal przyniósł mi starą podkowę, złotą podkowę. Opowiedział mi jej historię i zapytał, czy może ją powiesić na „historycznym” świerku. Też się zgodziłam. Obydwa krasnale z czasem zamieszkały pod tym świerkiem w prowizorycznym domku. Kiedy jednak ja już zbudowałam sobie nowy domek, podsłuchałam ich rozmowę, że im też by się przydał większy domek. Mogłyby wtedy nawet zaprosić swoich krewnych. Było to ogromne wyzwanie dla mnie, ale wyznaczyłam teren budowy i tak w 2017 roku powstało osiedle krasnoludków. Z czasem krasnale postanowiły utworzyć swoje własne mikropaństewko. Zgodziłam się. Na tę okoliczność została zawarta specjalna unia. Ich mikropaństewko otrzymało nawet własną nazwę „Szkaradkowo”, a wspólną walutą jest złoty. Wszelkie spory między nami są załatwiane polubownie.

Więcej o tym, jak powstawało Szkaradkowo opisałam rok temu w książce pt. „Szkaradkowo”.

  • Kochani! … Szkaradowo jest najlepiej zorganizowanym mikropaństewkiem (jakie znam) zamieszkałym przez krasnoludki i krasnale. Mają wygodne domki, studnię, wiatrak, szkołę, szpital, nawet las i wrzosowisko. … Brakowało im sklepiku…. Oto i on: supersam „Miodek”.

Jako prawna opiekunka Szkaradkowa witam Was wszystkich bardzo serdecznie na dzisiejszej uroczystości otwarcia tego supersamu.

… Witam przybyłych krasnali. Bardzo proszę, abyście się nam przedstawili”

  • Gilbert
  • Jamal
  • Teofil
  • A skąd przybywacie, z jakiej krainy?
  • RODOS siedem/siedem
  • Witamy Was w Szkaradkowie

… Witam mieszkańców Szkaradkowa.

… Witam księżniczkę Olgę i księcia Stanisława. Na dzisiejszą uroczystość księżniczka Olga przyniosła flagę własnoręcznie wykonaną i osobiście ją zawiesiła. Od dziś będzie to flaga Szkaradkowa.

… Witam panią Teresę (kierowniczkę szkoły w Szkaradkowie) oraz jej asystentki: Wiktorię, Natalie i Patrycję

… Witam także Anię, Dorotkę i Andrzeja – pilnych obserwatorów dziejów Szkaradkowa

… Zaś wszystkich, którzy na dzisiejszą uroczystość nie mogli przybyć, ale są naszymi przyjaciółmi … na zawsze – serdecznie pozdrawiam.

  • Jak pamiętacie na nazwę tego sklepiku został ogłoszony konkurs. Jurorami byli Pan Profesor, jako przewodniczący, oraz Różyczka z Muchomorkiem. Oddaję głos Panu Profesorowi.
  • Do udziału w konkursie propozycje mógł zgłosić każdy, kto tylko chciał. Można było je zgłaszać ustnie, pisemnie a także zdalnie – przez Internet. Zgłoszono bardzo wiele pomysłów np.:„Społem”, „Bajka”, „Zdrowa Żywność”, „Niezapominajka”, „Delikatesy”, „Market Radomski”, „Biedronka”, „Stokrotka”, „Lidl”, „Smaczek” i wiele, wiele innych. Także i ja miałem swoją propozycję – „Sklep”. Ostatecznie jury po długiej weryfikacji i namyśle wybrało nazwę „Miodek” – supersam „Miodek”. Pomysłodawcami tej nazwy byli: Janek i Franek. Jury przyznało im nagrodę w postaci pudełka trufli z Wawela. Gratuluję zwycięzcom w imieniu własnym oraz Różyczki i Muchomorka.
  • Bardzo dziękuję Panu Profesorowi za wykonaną pracę i poproszę Janka i Franka czyli Jacka i Placka o podejście do stolika i odbiór nagrody. Mam nadzieje, że Jacek i Placek podzielą się swoją tak dużą nagrodą z koleżankami i kolegami.
  • A teraz nastąpi uroczyste przecięcie wstęgi i otwarcie szkaradkowego supermarketu. Zapraszam księżniczkę Olgę i księcia Stanisława o przecięcie wstęgi…. Nie ma księcia? …. Ma inne obowiązki? … Aha, poproszę więc księżniczkę o przecięcie wstęgi …
  • Bardzo dziękuję księżniczce za sprawne przecięcie wstęgi. A teraz przestawię Wam załogę sklepu:

Prezio – kierownik supersamu, Gustaw – zaopatrzeniowiec i Maja – pracownica. Powitajmy ich

brawami…

  • Kochani mieszkańcy Szkaradkowa. Życzę Wam dobrej współpracy z załogą sklepu. Życzę także, aby Wasze marzenia mogły być zawsze zrealizowane..

A teraz zapraszam wszystkich na gorącą herbatkę z ….. truflami oczywiście.