We czwartek, 22 września, po wakacyjnej przerwie w Klubie Igrek spotkali się sympatycy Koła Poezji Nie-Odkrytej „Szuflada”. Gościem Specjalnym tego spotkania był pan Stanisław Borecki, radomski bard, a także długoletni sympatyk „Szuflady”. Od kilkunastu lat swoją śpiewaną poezją uświetnia wieczory poetyckie Koła. Jest fanem zespołów muzycznych. Co ciekawe, zapisuje – rejestruje wszystkie koncerty w których uczestniczy ” na żywo” od 1978 roku. Jakiś czas temu dopadła go choroba. Nie mógł uczestniczyć w koncertach, a miał ich za sobą już 398. Ale udało mu się powrócić do zdrowia i ponownie zaczął przychodzić na koncerty swoich fanów. Na spotkaniu poinformował nas „szufladowiczów”, że ostatnio był na koncercie, który odbył się w Radomiu na Placu Corazziego 20 lipca. Carpe Diem obchodziło 30-lecie zespołu. Był to 409 koncert, w którym uczestniczył „na żywo”.
Niebywale, fantastyczne. Brakuje mi słów do komentarza.
Także i ja po bardzo długim „odpoczynku” uczestniczyłam w tym spotkaniu. Zaprezentowałam swój ostatni wiersz pt. „Idę…” i zaśpiewałam solo ukraińską pieśń ludową pt. „Rewe ta stohne Dnipr szyrokij” wg słów Tarasa Szewczenko i muzyki Danyło Kryżaniwski. Zaśpiewałam ją w języku polskim według mojego tłumaczenia i w języku ukraińskim.
Koło Poezji Nie-Odkrytej „Szuflada” zapoczątkowało swoją działalność w Klubie Igrek Spółdzielni Mieszkaniowej „Budowlani” w Radomiu 2 stycznia 2003 roku. Ustalono, że spotkania będą odbywały się w pierwszy poniedziałek każdego miesiąca o godz. 17:00 i w tym reżimie (z wyjątkiem przerwy wakacyjnej) przetrwały do czasu wybuchu pandemii. Obecnie spotkania poetyckie odbywają się w ramach programu pracy Klubu Igrek.