Pomocniczka – 12 grudnia 2015r.

Dzisiejsza wizyta Oli już nie była niemiłą niespodzianką dla Fionki. Ola była z nami (tylko z nami) całą sobotę. Sprzątałyśmy, gotowałyśmy, nawet był czas na zabawę. Fionka dzielnie mi towarzyszyła. Nawet próbowała Olę kołysać na bujanym fotelu.

Teraz odpoczywamy: Fiona i ja. Ola pojechała do swojego domu. Przyjedzie dopiero na wigilię.