Razem ze mną przyszła Cisza. Przystanęła obok krzyża I włączając się w pacierze Powtarzała: wierzę, wierzę… Wkrótce dołączyły brzozy. W ślad za nimi poszły łozy, Które tuż za krzyżem stały… Stare dęby zaszumiały… Wiatr, co mieszkał na cmentarzu, Też podchwycił refren „wierzę”… I ja także wierzę, Panie, Że do siebie mnie przygarniesz.
