1.06.2021 – koperkowo w Koperkowie

W tym roku koperek „samosiejka” wyjątkowo urokliwy. Zimno, mszyce jeszcze go nie zaatakowały – piękny zbiór. Wysiał się głównie w zielonym groszku i w ziemniakach.

Cieszę się, bo mogę podzielić się nim z rodziną. Zamrozimy, wysuszymy – na zimę jak znalazł. No i do ogórków też będzie przecież potrzebny. Ogromna zmiana we dworku. Przede wszystkim zmienił swoją lokalizację o 180° – tyłem do oczka.
Trzeba było trochę przy oczku „wykarczować” nasadzeń, żeby zrobić do niego dogodne miejsce. Zbudowane są schody. Stoi też lampa solarna przed dworkiem
Jak na XXI wiek przystało – wewnętrzne oświetlenie dworku panelem słonecznym.
Zakwitła azalia i różanecznik przy oczku wodnym.
Zaskroniec znalazł sobie stałą miejscówkę
Przekwitają niezapominajki, zieleń przyoczkową zdobią jeszcze białe zawilce ogrodowe. Tylko patrzeć, jak zakwitną liliowce
W chwilach wolnych od „Koperkowa”, robimy kopytka serowo-ziemniaczane z dodatkiem cukru waniliowego.
Niedługo wakacje. Będzie się działo.

Dodaj komentarz