Działo się we wsi Zabłocie dwudziestego siódmego lutego tysiąc dziewięćset piątego roku o godzinie dziewiątej rano. Stawił się Michał Niczyporuk pięćdziesiąt pięć lat i Mikołaj Onyszczuk czterdzieści lat mieszkańcy rolnicy ze wsi Żelewsze i oświadczyli że dwudziestego piątego lutego bieżącego roku o godzinie dziesiątej wieczorem we wsi Żelewsze umarła Teodora Więcwałowska, sześćdziesiąt lat, mieszkanka urodzona we wsi Żelewsze wdowa po Pawle Więcwałowskim córka nie żyjących Izaaka i Paraskiewii z Martyniuków małżeństwa Panasiuków mieszkańców rolników wsi Żelewsze. Po naocznym stwierdzeniu o śmierci Teodory Więcwałowskiej akt ten niepiśmiennym został przeczytany i przez nas podpisany.
Węcławowski – tak powinno brzmieć nazwisko.
Węcławowscy pochodzili z Kodnia. Paweł był najstarszym synem Mikołaja i Marianny z Plandowskich. Ożenił się w Żelewszu z panną Teodorą córką Izaaka i Paraskiewii z Martyniuków. W Żelewszu pod Nr 5 urodziło się im pięcioro dzieci.
Jewdokija (1867 + …) wyszła za mąż w 1887 r. za Antoniego Iwaniuka z Wólki Zabłockiej i tam zamieszkała.
Pelagia (1877 + …) wyszła za mąż w 1898 r. za Kiryłę Rabczuka z Matiaszówki i tam zamiwszkała.
Aleksander ( 1875 + …) ożenił się w 1896 r. z Anastazją Sawczuk i zamieszkał w Zabłociu. Do 1912 roku urodziło się im sześcioro dzieci ( w tym jeden syn).
Teodor (1873 + …) ożenił się z Antoniną Hałasiuk i pozostał w Żelewszu. Urodził się im syn Mikołaj w 1903r.
Jan ( 1880 + …) był najmłodszym synem Pawła i Teodory Węcławowskich. Nie ma o nim w aktach informacji. Nie ma także informacji o śmierci Pawła Węcławowskiego, a wiadomo, że gdy zmarła jego żona w 1905 r. była już wdową. Być może Paweł i syn Jan, a może także syn Teodor wzięli udział w wojnie w 1905 r i z niej nie wrócili. Tak sugerują akta metrykalne.
Rodziny Węsławowskich już nie było na Żelewszu po II wojnie światowej. Na ich posesji zamieszkała rodzina Usztwantów – katolików.