GALARETA MIĘSNA (garnek 5 l)
Produkty niezbędne
2 nóżki wieprzowe
1 golonka
warzywa (marchew, pietruszka, seler)
sól
listki bobkowe (3), ziele angielskie (5),
Produkty dodatkowe
czosnek (2-3 ząbki)
pieprz (5 ziarenek)
majeranek (łyżeczka)
cytryna (ocet)
Dodatki
– chleb ciemny
Wykonanie
Mięsa włożyć do garnka i zalać wodą. Gotować długo (5 godz.? – nawet przez dwa dni) i na bardzo małym ogniu. Jednego dnia same mięsa, aż kości zbieleją i wszelka chrząstka odpadnie od kości. Pod koniec gotowania dodać sól i całe warzywa. Pokroi się je dopiero przy rozkładaniu na salaterki. Będą ładnie zdobiły galaretki. Dodać także listki bobkowe, ziele angielskie i pieprz
Gdy już zakończy się gotowanie dodać czosnek (drobno pokrojony lub wyciśnięty przez wyciskaczkę do czosnku, także dodać majeranek).
Przecedzić przestygnięty wywar. Rozlać do małych salaterek.
Z wygotowanego mięsa wyjąć najładniejsze mięska i rozłożyć do salaterek. Także rozłożyć pokrojoną w plasterki marchew i jak kto lubi także pietruszkę i seler.
Z tłustości, które pozostały, zrobić także galaretę „II-sort”. To znaczy wszystkie pozostałe tłustości pokroić na drobne kawałeczki. Kosteczki obgryźć, wyssać, wylizać 🙂 Dodać trochę marchewki i jeśli pietruszka i seler nie poszły do ładniejszej galarety – to dołożyć do tej.
Nic nie może się zmarnować. Do wyrzucenia pójdą tylko wygotowane na biało kości ( nie nadają się na kompost) i przecedzone zioła.
Bezpośrednio przed jedzeniem skropić cytryną (octem).
Jeść z chlebem (z ciemnym najlepiej smakuje).
Przechowywać w lodówce na dolnej półce można prze kilka dni.
Smacznego