7.05.2022 – wizyta na targu

Dzisiaj byłam na targu. Miałam kupić tylko dwie surfinie do powieszenia: jedną do szklarenki, a drugą nad ławkę przy oczku. Niczego więcej nie miałam kupować, ale … Nie mogłam nie kupić bakopy białej na filar werandy. No i uśmiechnęły się do mnie sadzonki surfinii: czerwone i różowe. Kupiłam. Także czerwonych dalii z trąbką nie mogłam nie zauważyć. Kupiłam dwie na stojaki przy szklarence. No i jeszcze niebieska lobelia do doniczki przy szkole. W drodze powrotnej na działkę jeszcze przyszedł mi do głowy pomysł, żeby dokupić trzecią skrzyneczkę na parapet okieneczka w kuchni. Dokupiłam w markecie i do nich od razu po dwie przecenione pelargonie różowe. Miałam swojego chowu bratki, więc je dołożyłam do tych skrzyneczek. Skończyłam pracę dość późno, bo już nawet moje kurki poszły spać. Cudowny dzień.