3.08.2022 – z kurkami

Pierwszą dobę Leon przesiedział w szklarni. Drugiego dnia pozwoliłam mu wyjść na podwóreczko. Odważnie, jakby już znał mój ogródek, przemaszerował przez taras i poszedł do sadku. Ulokował się na obrzeżu trawnikowym i nie bardzo chciał wracać do szklarni. Podłożyłam mu pod nogi mój zielony podkolannik. Wszedł na niego. I tak przeniosłam go do szklarni już… Czytaj dalej 3.08.2022 – z kurkami