Usłyszałam śpiew Skowronka Chociaż było późno już. Zagubiony gdzieś się błąkał Po ścierniskach pełnych dziur Podrapane nóżki obie Na skrzydełkach braknie piór Jakże miał poradzić sobie Niosąc cierpień pełen wór. Długą musiał przebyć drogę Przeminęło wiele dni Z podkurczoną jedną nogą Znów zapukał do mych drzwi. Usłyszałam głos Skowronka Chociaż było późno już. Niech się… Czytaj dalej Powrót Skowronka
