Przy ścianie piec gorący, kaflowy. Nad stołem schylone dwie siwe głowy W skupieniu czytają listy Przez lata zbierane – od dzieci, od bliskich. Wiele lat temu pisał syn Jerzy, Że w Jugosławii na plaży leży Dziś nie ma już tego kraju. Dziś bomby na ludzi spadają. Kasia pisała ze studiów w Kijowie, Że jest cudownie.… Czytaj dalej Taka dola
