Zakwitła kalina. Jest piękna. Kalina była pierwszym krzewem w moim Koperkowie. Chciałam ją mieć u siebie na działce, gdyż przypominała mi moje dzieciństwo. Rosła tuż przy domu, jakby zaglądała do okna. Czerwone jagody kaliny mama układała między szybami w oknach na zimę. Najpierw okna były obowiązkowo myte. Potem dół uszczelniała papierem, na papierze kładła białe… Czytaj dalej 14.05.2018 – kalina
