10.03.2018 – przyszedł Kociuba

Zapowiadana piękna sobota sprawdziła się. Świeże, czyste powietrze dodawało energii do pracy. Dodatkowa radość – przyszedł Kociuba. Ponad miesiąc go nie było. Na głodnego i zaniedbanego nie wyglądał. Sprytny – pewnie komuś innemu się podlizywał, ale dzisiaj był cały dzień przy mnie. Asystował mi przy sprzątaniu rabatek kwiatowych. Nieśmiało wschodzą przebiśniegi. Przebijają się tulipany. Jednak… Czytaj dalej 10.03.2018 – przyszedł Kociuba