20.06.2023 – koperkowe „przysiadki”

W moim Koperkowie czasu na leniuchowanie za wiele nie ma, ale miejsc, na których można by było przysiąść na chwilkę odpoczynku jest dużo.

Najważniejsze miejsce w ogrodzie. Miejsce wyjątkowe, gdyż jako jedyne pamięta czasy poprzednich właścicieli działki. Winorośl posadzona przez pierwszych właścicieli, stół pozostawiony przez drugich właścicieli (wymieniony tylko blat stołu), cztery krzesła odziedziczone po teściach i nasze sztachetki. Główne miejsce spożywania posiłków.

Stoliczek przy którym najbardziej smakuje mi poranna kawa. Stoliczek i krzesło też ma swoją historię – na mojej działce rozpoczęli swoje „nowe życia”.

Stolik składany okolicznościowy też ma swoją historię. Kupiłam go na potrzeby spotkań z wyborcami podczas moich kampanii wyborczych. Dzisiaj zdaje egzamin podczas spotkań z moimi małymi czytelnikami.

Ławka, na której lubią przesiadywać dzieci, pamięta czasy drugiej właścicielki działki. Początkowo miała miejscówkę przy głównym stole, teraz stoi w Szkaradkowie.

Porządna dębowa ława – pierwszy prezent od rodziny. Piotrek miał dwie takie ławki. To wielki dla mnie zaszczyt, że jedną podarował właśnie mnie. Ława od początku stoi przy domku obok oczka wodnego, w zakątku, gdzie najczęściej przychodzi do mnie „Wena”.

A to miejsce (jedno z najpóźniej odkrytych przeze mnie) służy do odpoczynku podczas przerwy na herbatę. Krzesło pamiętające czasy PRL. Stoliczek wcześniej był zainstalowany w części kuchennej domku.

Stoliczek gospodarczy, obok wielki pieniek z odzysku po wycince drzew na ROD. Za nogę posłużył także pieniek po wycięciu starej węgierki pamiętającej czasy pierwszych właścicieli. . Blat nowy ze specjalnej odpornej na warunki atmosferyczne płyty. Poprzedni blat (drewniany) szybko zakończył swoją służbę. Ten kącik jest jednym z pierwszych roboczych miejsc w moim ogrodzie.

Huśtawka, kupiona w markecie, pamięta początki mojego urzędowania w Koperkowie. Jest o tyle kłopotliwa, że na zimę trzeba ją składać. Materiał z którego jest wykonane siedzisko było już dwa razy wymieniane. dokupowałam na zamówienie. Obecne jest uszyte przeze mnie z tak zwanej surówki lnianej. Tkanina jest bardzo szorstka. Ten materiał to pamiątka po matce mojej teściowej, która tę surówkę utkała na własnych krosnach. Były to czasy jeszcze sprzed II wojny światowej.

Drugie krzesło pamiętające czasy PRL. Zostało wzmocnione od spodu bednarką i jeszcze może długo posłużyć w ramach odpoczynku w Szkaradkowie.

W szklarence też można odpoczywać. Stół, pamiętający czasy pierwszej kuchni mojej teściowej i krzesełko z odzysku z działki teściów – jeszcze w bardzo dobrym stanie.

Stolik kuchenny, prezent od mojej przyjaciółki Krysi i krzesła z odzysku z działki teściów.

W pokoiku mam dwie wersalki. Lata temu wersalki te służyły za miejsca do spania moim starszym córkom. Gdy projektowałam swój domek na działce, to właśnie między innymi pod wymiary tych wersalek powstawał ten projekt. Wersalki przykryte są kilimami, które na ich wymiar utkała na własnych krostach z własnej wełny moja mama, jako prezent na pamiątkę dla swoich wnucząt. Jedna z tych wersalek dzisiaj służy jako fotel rozkładany i dodatkowe miejsce do spania.

A to druga wersalka, która jest najczęściej używana jako łózko do spania. Baraszkują na niej moje wnuczki, szczególnie gdy oglądają bajki na laptopie.

Miejsce pracy twórczej. Stolik z obrusem, pamiętający czasy działki moich teściów. Są też trzy krzesła z odzysku, które przyjechały z Warszawy, po remoncie kuchni w mieszkaniu Ani.

Odpoczynek, relaks – to także zajęcia w kuchni, którą urządziłam ze swoich starych mebli.

Wanna z prysznicem i z ruchomym lustrem (wszystko z odzysku), stawik z mosteczkiem i kącik nawozowy z kompostownikiem i z ciekawskimi kurkami – wyjątkowe miejsca relaksu i odpoczynku.

Pies, który przywiózł tata z Ukrainy, gdy byłam małym dzieckiem, miał być stróżem rodzinnego domu i stał na szafie. Dzisiaj pilnuje mojego domku. Moje okienka : z lewej w kuchni działkowej, z prawej w kuchni w moim mieszkaniu w bloku.

10.06.2023 r.

Jak podaje Wikipedia:

Emerytura (z łac. emerere „zasłużyć”; w języku polskim emeryturę dawniej zwano również rentą starczą) – comiesięczne świadczenie pieniężne przysługujące w ramach zabezpieczenia społecznego w zależności od osiągniętego lub przewidywanego osiągnięcia wieku emerytalnego. W celu zapewnienia bezpieczeństwa finansowego na emeryturze, świadczenia te przyjmują zazwyczaj formę dożywotnich wypłat.

Pierwsze emerytury na świecie wprowadził w 1889 roku kanclerz Niemiec Otto von Bismarck. Było to gwarantowane przez państwo zabezpieczenie socjalne dla seniorów powyżej 65 roku życia.

W Polsce zalążki systemu emerytalnego zaczęły tworzyć się po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku, choć jeszcze za czasów zaborów niektórzy takie emerytury już otrzymywali. W czasach Rzeczpospolitej Polskiej (1944–1952) rząd wprowadził pierwsze emerytury dekretem o organizacji ubezpieczeń społecznych. Dekret pojawił się w Dzienniku Ustaw w 1944 r., a więc rok przed zakończeniem II wojny światowej.