Rodzina Wierbińskich

Digitalizacja dokumentów historycznych oraz ich publikacja w Internecie dla poszukiwaczy historii rodzinnych to ogromne źródło wiedzy. Wykorzystując skany on-line aktów metrykalnych udało mi się opracować wiele rodzinnych genealogii, także opowiadań.

Rodzinne legendy znalazły potwierdzenia w dokumentach.

Rodzina w większości z zadowoleniem przyjęła przedstawione przeze mnie opracowania. Z satysfakcją odnotowuję wszelkie zgłaszane aktualizacje.

Do opracowania została mi jeszcze jedna genealogia – wywód genealogiczny mojego ojca.

Nie udało mi się odnaleźć dokumentów i zapewne już ich nie odnajdę, aby móc opracować jego genealogię w takiej formie, jaką stosowałam dotychczas.

W książce pt. „Tryzubny” przedstawiłam sylwetki trzech postaci, które w dużym stopniu obrazują postać mojego ojca.

Tryzub to symbol władcy plemiona Waregów, z których wywodzi się dynastia Rurykiewiczów. Symbol ten pojawił się na terenach dzisiejszej Ukrainy, został przejęty przez Rusów, stając się herbem książąt ruskich.

Tryzub, jako herb Ukrainy, został oficjalnie przyjęty w 1918 r.

Symbolizuje on wolność poprzez wpisanie w niego słowa „вoля„.

B stanowi lewy „ząb”, u dołu wpisane O,w środku Я , prawy „ząb” stanowi Я.

I. część „Paroch” – to wywód genealogiczny księdza Mychaiła Werbickiego, autora muzyki pieśni „Szcze ne wmerła Ukrajiny ni sława, ni wola” do słów Pawło Czubynskiego powstałej w latach 1862-1863, która stała się hymnem Ukrainy dwukrotnie: w roku 1917 i w roku 1992.

II. część „Nacjonalista” – przedstawia postać Iwana Werbickiego, skazanego na karę śmierci za zabójstwo kuratora Stanisława Sobińskiego we Lwowie w 1926 r.

Opowiadanie to oparłam głównie na podstawie informacji prasowych z tamtego okresu..

III część „Uciekinier” – przedstawia mojego ojca, jakiego pamiętam.

Opowiadanie rozpoczyna „Preludium”, które przedstawia jego osobistą tragedię (ucieczki przed śmiercią do życia), będącą skutkiem II wojny światowej. Całość opowiadania o ojcu oparłam o jego krótkie wspominki, o informacje z jego „urzędowego” życiorysu, także o „doniesienia” bliższej i dalszej rodziny.

Na zakończeniu tej części znajduje się „Koda”, w której opisałam wyniki moich poszukiwań i dociekań do poznania prawdy o moim ojcu, która była głównym tematem „Tryzubnego”.

Mój ojciec zmarł w 1995 r. Niestety nie dane mu było wrócić na Ukrainę.