O kalinie

Któż nie zna pięknej Kaliny?! Od rana przed lustrem stoi i na okrągło się stroi… Największa dama z rodziny. Raz suknię mając na sobie (zieloną, jak młoda trawa) nosem kręciła: – Mało ciekawa. Trzeba ją czymś przyozdobić? Pąk kwiatów białych w nią wpięła i znów stanęła przed lustrem… – No, teraz to będzie z gustem… Czytaj dalej O kalinie