Wycieczki – 5 października 2014r.

Uczę Fionę wychodzić z domu. Zaczęłyśmy od wycieczek do piwnicy. Przy pierwszej wycieczce była niespokojna i trochę miauczała, ale że miałam ją na rękach, więc jakoś wytrzymała. Nadal, choć już strach przełamała, muszę trzymać ją na rękach. Chodzi o to, że w naszej blokowej piwnicy są porozstawiane trutki na szczury. Boję się, że mogłaby spróbować… Czytaj dalej Wycieczki – 5 października 2014r.